Granice działki
Witajcie.
Chciałabym dziś zapytać o Wasze zdanie. Otóż po odebraniu mapki od geodety okazało się że nasze ogrodzenie nie jest w granicy...a ściślej mówiąc to sąsiad użytkuje kawałek naszej działki.
Tu zdjęcie: ta linia z kropeczkami to nasze ogrodzenie a obok ok 2,5 metra od strony drogi(na dole) i 1,5 metra od strony pola(u góry) jest linia granicy.
Rodzice męża kupili tą działkę już ogrodzoną przez poprzedniego właściciela i nic przy nim nie zmieniali bo po prostu nie wiedzieli że ma być inaczej. Nasz teraźniejszy sąsiad robiąc ogrodzenie po prostu przystawił się do naszego ogrodzenia. Jednak jakiś czas temu stawiając sobie domek na pewno robił mapki geodezyjne i widział to niedociągnięcie..lecz kto by się oddzywał jeśli jest na jego korzyść.
Czy ktoś z Was rozgraniczał się może z sąsiadem? Macie jakieś doświadczenie? Czy istnieje możliwość nie odzyskania tego kawałka? Alko z jakimi kosztami musimy się liczyć? Wydaje mi się że ruszać tą sprawę będziemy dopiero po dostaniu pozwolenia na budowę żeby nie narobić sobie bigosu.